Losowe foto nr 100Losowe foto nr 416Losowe foto nr 460Losowe foto nr 672Losowe foto nr 847Losowe foto nr 879

'Shub - To push
Ostatnia recenzja:
Nowości na Twój adres
e-mail:


Mapa serwisu:



"Ya Mon" na Notting Hill

Co roku w ostatni weekend sierpnia jedna z najbardziej znanych dzielnic Londynu Notting Hill zamienia się w tętniący karaibskimi rytmami wewnętrzny świat zwariowanej stolicy Wielkiej Brytanii- Notting Hill Carnival.

Trochę historii:
Festiwal zapoczątkowali afroamerykańscy imigranci z Karaibów, w szczególności z Trynidadu, gdzie karnawałowa tradycja jest bardzo silna. Lokalne społeczności marzyły o stworzeniu święta, które zjednoczyłoby karaibskich mieszkańców z dzielnicy Notting Hill. Pod koniec lat pięćdziesiątych Afroamerykanie byli narażeni na ciągłe naciski społeczne. Spotykali się w klubach północnego Londynu, w których mogli się bawić swobodnie. Z biegiem czasu karaibskie społeczności zaczęły dzielić się swoją kulturą z milionem ludzi z całego świata.

Współczesny karnawał rozciąga się na długości 5 kilometrów. W paradzie biorą udział przebrane w kostiumy zespoły tańczące w rytm muzyki. Z niektórych z 45 scen słychać również etniczne rytmy. Uczestnicy bawią się na scenach od godziny 12 do 20, a potem przenoszą się do klubów.
Dla nas jednak najmilszy i najbardziej radosny jest fakt, że Karaiby to również najbliższa naszemu sercu Jamajka i zwłaszcza te rytmy cieszyły nasze ucho. Nie tylko te znane, ale również świeże, dopiero, co docierające z bajecznej wyspy. Oprócz rozweselających delikatnych "chmurek" mogliśmy się cieszyć cudownym smakiem piwa Red Stripe, zagryzając Jerk Chicken - jedne z wielu nieodzownych elementów kultury "Perły Karaibów".
Ach... szkoda, że to tylko dwa dni. Coż... pozostaje powiedzieć sobie: next year soon come! Albo może next Notting Hill Carnival soon come!

Magda i Witek


Jamajka Jamajka Jamajka Jamajka
naJamajke.pl